|
#1 Miley Cyrus Forum ! .
Alexz
f*ck you, 'I'm a zebra, bitch
Posty: 6708
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Dołączył: 03 Mar 2008
Skąd: Rumia
Temat postu: CHOROBY
Wysłany: Pią 20:20, 23 Paź 2009
Choroby związane z jedzeniem
ANOREKSJA
Jadłowstręt psychiczny, czyli anoreksja, jest to choroba o podłożu psychicznym. Objawia się silną obawą przed utyciem prowadzącą do unikania jedzenia. Osoby chore postrzegają siebie jako dużo grubsze i brzydsze niż są w rzeczywistości, nierzadko czują wstręt do swojego ciała i mają zaniżone poczucie własnej wartości. Często też stwierdzają, że są syte, zanim zaczną jeść.
ORTOREKSJA
Ortoreksja - jest to zupełnie nowa choroba, której lekarz nie wynajdzie u Ciebie od razu. Można ją dobrze ukrywać. Jest to przestrzeganie zasad 'zdrowego żywienia', które utrudnia zwyczajne jedzenie w restauracjach, czy barach. Ludzie, którzy chorują na ortoreksję boją się, iż w jedzeniu może być pełno bakterii, nawet, jeżeli tam gdzie jemy, nie ma podstaw, by tak sądzić.
Przejawia się podobnie do anoreksji, ale nie prowadzi do utraty wagi i innych jej objawów. Skutkiem ortoreksji jest jednak przyjęcie ideologii "jedynie słusznego jedzenia", co powoduje konflikty interpersonalne, izolację i koncentrację ortorektyka na wszystkim co związane z przygotowywaniem, przechowywaniem i konsumowaniem żywności.
BULIMIA
Bulimia to często manifestacja uczuć, których młode osoby często nie potrafią wyrazić lub ukierunkować w inny sposób.
Sam przebieg choroby jest dramatyczny: to ciągła walka z ciałem i jego potrzebami. Osoby chorujące na bulimię panicznie boją się przytyć. Jedzenie utożsamiają z wrogiem lub z ogromną przyjemnością, na którą nie mogą sobie pozwolić. Jednak czasami ulegają pokusie, poddają się swemu najgorszemu wrogowi i jedzą, jedzą, jedzą... Podczas ataku łaknienia osoba chorująca na bulimię może zjeść wszystko: lody przegryźć kiszonym ogórkiem, zagryźć chipsami i popić mlekiem czekoladowym, pochłania ogromne porcje jedzenia. Ataki głodu kończą się najczęściej długą wizytą w toalecie. „Na początku jest trudno wywołać wymioty, lecz po pewnym czasie już nawet nie trzeba wkładać palców. Świetne są także tabletki przeczyszczające i wszelkie inne środki, które pozwalają pozbyć się „tego brudu” z organizmu” – mówi dziewiętnastoletnia Kasia. Brzmi okropnie, wręcz obrzydliwie? Ale właśnie tak wygląda życie osoby chorej na bulimię. Bo trzeba jeszcze raz nazwać rzecz po imieniu – bulimia to choroba. Wbrew powszechnemu przekonaniu, nie dotyka tylko pulchnych obżartuchów. Jest to najczęściej problem, z którym walczą młode, piękne kobiety i dziewczęta.
ANEMIA
Niedokrwistością (anemią) nazywamy niedobór czerwonego barwnika krwi, zawierającego żelazo (hemoglobiny), lub czerwonych ciałek krwi (erytrocytów).Rozpoznać anemię można tylko przez badanie krwi (tzw. morfologię). Jeżeli lekarz stwierdzi, że niedokrwistość nie wynika z choroby, lecz ze zbyt małej ilości żelaza w diecie, przepisze żelazo w tabletkach, kroplach lub zastrzykach (w ciężkiej anemii).
MA KTOŚ Z WAS KTÓRĄŚ Z CHORÓB ? CO O NICH SĄDZICIE ?
CZY KTOŚ Z WASZEGO OTOCZENIA CIERPI NA KTÓRĄŚ Z CHORÓB ?
Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
|
|
|
Infrequency
Full Circle.
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Dołączył: 26 Lip 2009
Temat postu:
Wysłany: Pią 20:48, 23 Paź 2009
Nigdy nie cierpialam na te choroby. I nikogo nie znam, kto by chorował. Ale wystarczy pooglądać zdjęcia lub obejrzeć jakiś dokument, żeby stwierdzić, że to straszne.
Ach, moja koleżanka choruje na anemię. Ale nie widac tego specjalnie.
Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Alexz
f*ck you,
'I'm a zebra, bitch
Posty: 6708
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Dołączył: 03 Mar 2008
Skąd: Rumia
Temat postu:
Wysłany: Pią 21:21, 23 Paź 2009
Anemia to akurat bardzo częsta choroba.
Każda z nich jest straszna, w mniejszym lub większym stopniu.
Moja siostra jest anorektyczką, moje 2 byłe przyjaciółki, bo z dzieciństwa też, moja koleżanka ma anemie,
osoby z ortoreksją nie znam.
Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Infrequency
Full Circle.
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Dołączył: 26 Lip 2009
Temat postu:
Wysłany: Pią 21:45, 23 Paź 2009
siostra rodzona?
Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Alexz
f*ck you,
'I'm a zebra, bitch
Posty: 6708
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Dołączył: 03 Mar 2008
Skąd: Rumia
Temat postu:
Wysłany: Pią 22:29, 23 Paź 2009
tak.
a co za różnica ?
Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Infrequency
Full Circle.
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Dołączył: 26 Lip 2009
Temat postu:
Wysłany: Pią 23:00, 23 Paź 2009
W sumie jest trochę. Bo się zastanawiam jak to wygląda w domu. Anoreksja jest straszna.
Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Alexz
f*ck you,
'I'm a zebra, bitch
Posty: 6708
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Dołączył: 03 Mar 2008
Skąd: Rumia
Temat postu:
Wysłany: Sob 15:58, 24 Paź 2009
co posiłek jest wielka awantura, wszyscy staramys ie z tym walczyc, ale jest poprawa.
licze, ze nie bedzie musiała iśc do spzitala, ale mysle, ze na czas zaczelismy sie tym zajmować, i nie bedzie takiej potrzeby.
Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Alexz
f*ck you,
'I'm a zebra, bitch
Posty: 6708
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Dołączył: 03 Mar 2008
Skąd: Rumia
Temat postu:
Wysłany: Sob 17:51, 24 Paź 2009
dzięki ;*
Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Bethany
Guilty Pleasure
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Dołączył: 01 Sty 2009
Temat postu:
Wysłany: Sob 18:41, 24 Paź 2009
Dokładnie A. I ja dołączam się do życzenia jej aby sobie poradziła.
Wiem, że to nie to samo co rodzona siostra, ale moja kumpela powoli (gdzieś od roku) wpędzała się w tą chorobę. Potrafiła przelecieć kilka dni na owsiance. Robiła wiele głupich rzeczy, których lepiej nawet nie wymieniać.
Na szczęście dzięki nam i rodzinie dotarło do niej. Teraz jej zadaniem jest przytyć. Rozmawiamy z nią na tyle często, że wiemy jak jej ciężko. Chce zjeść więcej ale po prostu nie może.
Na szczęście u mnie z jedzeniem jest wszystko w porządku.
Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Alexz
f*ck you,
'I'm a zebra, bitch
Posty: 6708
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Dołączył: 03 Mar 2008
Skąd: Rumia
Temat postu:
Wysłany: Sob 19:49, 24 Paź 2009
Moja siostra, kiedy z mamązaczełyśmy się za nią poważnie brac, miała BMI 17.11
co jest wręcz tragiczne.
w szpitalach pozwalają by wyjśc z neigo podajrze od 19 czy 18.5
Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Bethany
Guilty Pleasure
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Dołączył: 01 Sty 2009
Temat postu:
Wysłany: Sob 20:48, 24 Paź 2009
A teraz jakie ma?
Przepraszam za tak bezpośrednie pytanie, ale to czysta ciekawość.
Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Jennie
butterfly fly away
Posty: 2499
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Dołączył: 07 Mar 2008
Skąd: Wrocław
Temat postu:
Wysłany: Nie 17:21, 08 Lis 2009
W pierwszej klasie gimnazjum miałam 15,7 lub 9.
Teraz - pierwsza klasa liceum - mam już 18.
Jednakże nie cierpię i nie cierpiałam na żadne z tych chorób.
Racja, lepiej brać się za to wcześniej, niż za późno.
Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Alexz
f*ck you,
'I'm a zebra, bitch
Posty: 6708
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Dołączył: 03 Mar 2008
Skąd: Rumia
Temat postu:
Wysłany: Pon 22:19, 09 Lis 2009
Bethany napisał:
A teraz jakie ma?
Przepraszam za tak bezpośrednie pytanie, ale to czysta ciekawość.
powiem ci szczerze, że nie wiem, i wole nie wiedzieć.
mama ją regularnie waży, ale gdybym sie spyatala siostry chyba by mnie zjadla zywcem.
a nie, sory, mam za duzo kcal..
XD
Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry