Temat postu: Rezyserem Zaćmienia zostaje...
Wysłany: Śro 16:38, 11 Mar 2009Fanów wampirycznej sagi Stephenie Meyer pewnie zainteresuje ta plotka, mnie już niestety zaczynają nudzić niekończące się domysły. Pytanie brzmi: Kto wyreżyseruje "Zaćmienie"? Odpowiedź: Juan Antonio Bayona. Zaskoczeni?
Lista nazwisk potencjalnych reżyserów trzeciego filmu o przygodach Belli i Edwarda zdążyła przez ostatnie tygodnie niemożliwie się wydłużyć. I pewnie ta wyliczanka potrwa jeszcze kilka miesięcy (możemy zacząć obstawiać, kto ostatecznie zostanie wybrany). Ciekawe ilu jeszcze twórców się na niej pojawi...
Dziennikarski obowiązek, mimo braku zainteresowania tematem, każe nakreślić sytuację. Najpierw, zgodnie z "kobiecą polityką" Summit Entertainment, prowadzono rozmowy z Drew Barrymore. Później pojawiły się nazwiska chociażby Jamesa Mangolda ("Przerwana lekcja muzyki", "Tożsamość") oraz Paula Weitza (brat Chrisa - tego, który przejął pałeczkę od Catherine Hardwicke i kręci ekranizację "Księżyca w nowiu"). Teraz do tego, zaskakująco doborowego towarzystwa, dołączył Bayona.
Hiszpański reżyser udanie zadebiutował pod okiem Guillermo del Toro klimatycznym filmem grozy "Sierociniec". Już od kilku miesięcy mówiło się, że Bayona zrealizuje swój kolejny projekt w Stanach Zjednoczonych. Miała to być, zapowiadająca się całkiem interesująco, ekranizacja mocnej i prowokacyjnej powieści Davida Moody'ego "Hater". Szczerze powiedziawszy chętniej zobaczyłbym twórcę "Sierocińca" właśnie za kamerą jakiegoś oryginalnego obrazu, sprawdzającej jego umiejętności, niż typowego blockbustera. Niestety, przepraszam jeśli urażę fanów, "Zaćmienie" nie ma takiego potencjału...
Podniecenie towarzyszące premierze "Zmierzchu", nota bene - w kategoriach czysto filmowych - produkcji niezbyt udanej, przeszło płynnie w ploteczki o ekranizacjach kolejnych książek Meyer. Kristen Stewart i Robert Pattinson urośli niepostrzeżenie do megagwiazd, ludzie z Summit liczą wielomilionowe dochody itd. A mnie to jakoś zupełnie nie kręci. Mam szczerą nadzieję, że nie jestem w tym odosobniony...
Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
- Co do tego pana to on przynajmniej oficialnie jest brany pod uwage bo było kilku takich których podawano a oni nawet o tym nie wiedzieli XD (z Drew Barrymore nie było rozmow to była plotka!)
